19/11/2012

169. Bądź Facetem / Be a Man

Zacznę od ogłoszenia parafialnego, kochany bracie, jeśli czytasz ten wpis, natychmiast musisz przestać. Chyba, że masz ochotę zepsuć sobie świąteczną niespodziankę :) Rozważ ten argument zanim podejmiesz kolejną czynność :)



Tak sobie rozmyślałam ostatnio, że większość mojej rodzinki ma coś zrobionego na mojej maszynie. I zorientowałam się, że mój brat nie ma nic. Kilka dni temu zobaczyłam ten wpis u Amy i postanowiłam zrobić drugie podejście do Paper Piecing. Chciałam pójść w bardziej stonowane kolory, tak żeby nie biło po oczach typowymi czerwieniami, coby mężczyzna się nie spłoszył jak to zobaczy po odwinięciu z papierka :) Jestem w trakcie przeprowadzki (o tym będzie więcej w kolejnych wpisach), i nie mam już w mieszkaniu drukarki, więc sam fakt przekopiowania wzoru był wyzwaniem. Poradziłam sobie kładąc kartkę papieru na ekran i odrysowując ołówkiem.... Masakra jakaś, ręce więdły, ale czego się nie robi dla szycia :D Cały czas zastanawiam się, czy prezent będzie trafiony, bo trudno mi postawić się w położeniu faceta, który dostaje coś handmade :) Mam nadzieję, że spotkam się z wyrozumiałością!



I have been thinking recently how many handmade items, or sewn by me items my family have. And I figured out, that although there are many, my borther have none! Zero, nada, nothing. I really think that it's difficult to sew something for a guy, or to make something that he'll appreciate. But as Christmas season is approaching, I decided yet again, to make an attempt at paper piecing and to use this lovely pattern to make a pillow for a guy. It was a challenge, I admit as previously I only made a small PP block - a raindrop. So go figure it out, a christmas stocking vs a simple raindrop. Mhm, challenging! :) I know that it's not perfect, but I'm damn proud! I know that I'll use this pattern more often, and the more PP stockings I make, the better for my sewing accuracy skills :) I left a short comment on Amy's blog, just to say how much I enjoyed working with her pattern, and now that she released today a reindeer pattern, she gives me no choice but to use my credit card again :)



No więc bądź tu facetem, rozpakuj torbę z ręcznie zrobionym prezentem i ciesz się z niego. Mam nadzieję, że dobrze wczułam się w skórę faceta dobierając kolory i tkaniny. 


So, to conclude, it's not easy to be a man and to get handmade items, but it's even more challenging to be a woman and to figure out what a guy would appreciate. Not an easy task, hope my brother will be understanding :)


Zostając na momencik przy tkaninach, których użyłam, te świąteczne wianki ze złoceniami dostałam od mamy mojego Partnera Życiowego :) Błękit i granat są z mojej kolekcji, ale ta zieleń z roślinnymi ornamentami i zieleń paseczkowa na tyle poduchy to prezent od Małgosi, którą poznałam przez bloga. Jakoś tak przy okazji mojego wpisu o wykorzystywaniu resztek tkanin, Małgosia zaofiarowała się, że prześle mi swoje resztki, na co oczywiście ja, wiecznie schapana na tkaniny, powiedziałam, och jak cudnie, oczywiście :D Ona wysłała swoją paczkę, ja wysłałam kilka kawałków chłopięcych tkanin w podzięce i po kilku dniach zobaczyłam pękatą kopertę w łapach listonosza. Wierzcie mi, to nie były żadne skrawki, większość to porządne kawałki tkanin. Każdy kto lubi sobie grzebać w patchworkach ucieszyłby się z takiego miłego gestu. Gosiu, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję, tym razem na forum, bo tak miły gest, nie może zostać przemilczany :) Mam najlepszych czytelników na świecie! A dziś siostra mi doniosła, że przyszła kolejna skrawkowa paczka, tym razem od Magdy, która jest posiadaczką tego kompletu. Blogowanie jest super :) Dziewczyny, jesteście najlepsze!


11 comments:

  1. Cudo skarpeta.
    Podziwiam twoje prace od lata,
    Wykrój Twojej torebusi wciąż czeka na swoje pięć minut.
    Gromadzę szmateczki i już bez mała dojrzałam by ruszyć na podbój nowego patchworkowego hobby lub chociaż o niego troszeczkę się otrzeć.
    Pozdrawiam, Elzbieta

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wytrwałości i cierpliwości przy cięciu i zszywaniu szmatek zatem :) I bardzo dziekuje za przemily komentatrz! Ciesze sie, ze blog przypadl Ci do gustu :)

      Delete
  2. Równiez mam problem z dobraniem czegoś dla męzczyzn, a co dopiero dla dzieci!

    ReplyDelete
  3. Kupić lub zrobić prezent dla mężczyzny to prawdziwe wyzwanie! Zawsze podziwiam też prace wykonane metodą Paper Piecing. Nigdy nic nie uszyłam w ten sposób, nie potrafię pokapować o co w tym biega... pozdrawiam ps. cudne materiały!

    ReplyDelete
  4. Faceci uwielbiają dostawać skarpety....zwłaszcza te patchworkowe na poduszce!Ja bym się ucieszyła...ale co do męskiej reakcji, to Ci nie gwarantuję:P:P:P

    ReplyDelete
  5. super prezent dla mężczyzny! niestety zawsze mam problem z obdarowywaniem Panów. Zaskakujesz ilością szycia, tyle nowych postów zamieszczasz, same cudeńka a ja nie nadążam. Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  6. Asiu! Dzięki serdeczne za miłe słowa, choć ja nie czuję,że na nie zasłużyłam.. Baaaardzo się ciesze ,że tkaninki przydały się na tę piękną podusię... A nawiasem mówiąc ja też zostałam przez Ciebie wiecej niz hojnie obdarowana!! I już szyję z nich- pierwsze poszły na warsztat białe kropeczki na błękitnym tle jako uzupełnienie kołderki dla mojego wnusia Leosia . Właśnie jestem w domku i jutro będę ją pikować i wykańczać. Zaprezentuję jak skończę.. Serdeczności

    ReplyDelete
  7. Skarpeta urocza. Też kiedyś podarowałam mojemu bratu skarpety, bardzo kolorowe, które sama dziergałam przez cały grudzień. Był bardzo zadowolony, nosił je potem po domu, do ostatniej dziureczki. Kiedy ostatnio sprezentowałam bratanicy maleńką kosmetyczkę, mój brat poprosił mnie o niewielki piórnik dla dorosłego. Koniecznie w wesołych, ostrych kolorach. Zatem męskie kolory nie muszą koniecznie oscylować wokół niebieskiego i granatu. Niech żyją pomarańczowi mężczyźni. Serdecznie pozdrawiam,
    Agnieszka - wierny gość Twojego bloga.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje :) W pomarańcz może aż bym nie poszła, ale masz rację, że czasem 'męskie' niekoniecznie znaczy niebieskie, zielone czy czarne. Wkrotce przekonam sie jak zareaguje brat na poduche. Zawsze ogladal moje uszytki i macal z kazdej strony, teraz bedzie mial okazje miec cos dla siebie :)

      Delete
  8. Extra!!!!Sądzę, że drogi Brat będzie zadowolony i przylgnie łebek do poduchy:-)

    Blogowanie jest super- potwierdzam!!!

    Pozdrówka Ci Joasiu!!!

    ReplyDelete
  9. Bellissime creazioni!!!complimenti e baci!!!

    ReplyDelete

Note: only a member of this blog may post a comment.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...