22/07/2014

222. Zezwierzęcenie / Animalize

Wszelkiego rodzaju zwierzątka futerkowe są najlepsze! Zaczynam się na nowo rozkręcać szyciowo, więc na pierwszy rzut poszedł nowy wzór piórnika i portfela w zwierzęce wzory. Portfela jeszcze nigdy nie szyłam, a piórnik w tym stylu miałam już dawno na oku!

Wzór na piórnik nazywa się 'śpiwór' - przyznacie, że autorka miała absolutną rację! Tutorial możecie podejrzeć na blogu Nilya. Szyje się to ustrojstwo z zamka na metry - zawsze bierze mnie istna cholera, kiedy muszę z nimi 'współpracować' ale jakoś dałam radę. No i przy okazji wykorzystałam resztkę tego cudnego materiału w różowo-czerwone kociaki.




Portfel uszyłam wg instrukcji Lisy Lam z tej książki. Jakieś dwa miesiące temu kupiłam ją w promocji za połowę ceny - inaczej zastanawiałabym się czy faktycznie się opłaca kupować? Jakoś nie jestem do niego przekonana. Lubię tkaninę na fioletowym tle w leśne zwierzaki, ale wydaje mi się, że czegoś mu brakuje. A jako, że nie miałam pod ręką banknotów, portfel prezentuje się z biletami na koncert, hehe ;)



No i w tym tygodniu popołudniami będę wykańczać organizer cyrkowo-kropkowy! Oto on:


There is nothing better than furry animals. They are the best. So I thought that maybe using animal themed fabric will help me to come back to regular sewing? That is my second attempt since a few months, so please keep your fingers crossed for me :) And thank you. I started with a cute sleeping bag pencil case and a wallet. I have never made a wallet in my sewing career - can you imagine? 



I really dig sewing with endless zipper - this pattern is fun, and an easy project - you can easily make a few of these cases in one afternoon. I cut fabric for the second one already, but I want to quilt it first, so that it is more sturdy. You can find instructions on Nilya's blog

As far as the wallet is concerned... I do not know - there is something about it - I just do not feel it. Something is telling me that I will not be using it, and it is a shame, because I really love this Kokka fabric. But well. I made is using Lisa Lam pattern from this book. I bought it on sale (50% off, yay!) some time ago. And since I did not have any notes at home, you have to settle for QOTSA tickets ;)




I am also finishing road trip organizer this week, but I will write more about it, and hopefully show it finished this weekend.






8 comments:

  1. organizer zapowiada sie naprawde swietnie! co za folie wsadzilas do zrobienia tej przezroczystej kieszonki??

    Portfel pierwsza klasa, nie wiem co od niego chcesz :D mnie sie bardzo podoba!! chetnie sama sprobowalabym uszyc takie cacuszko :D

    ciesze sie ze wrocilas, uwielbiam twoje projekty babo!

    ReplyDelete
    Replies
    1. A no taki babus ze mnie paskudny :P Bardziej sie zajmowalam ostatnie pol roku bieganiem niz szyciem, wiec mnie wywialo sprzed maszyny :)

      Kupiłam taką folię w sklepie z tkaninami tutaj w Belfaście, ale kiedy robiłam prototyp użyłam takiej folii w jakich sprzedaje się często pościele! Wszystko trzeba recyclingować, nic nie może się zmarnować! Dosyć smiecimy dookoła, więc wiesz :)

      Delete
  2. Wszystko jest cudowne :) pierwszy raz widzę piórnik - śpiwór :D świetne tkaniny :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo prosto się go szyje, tylko męczyłam się z nałożeniem suwaka na zamek, ale zawsze jestem taka sierota przy zamkach z metra :)

      Delete
  3. Świetny ten piórnik! Może skuszę się na uszycie podobnego :)

    ReplyDelete
  4. Joasia, w piórniku zakochała się moja córcia..:-)Moze spróbuję taki uszyć:-) pozdrawiam serdecznie!!!

    ReplyDelete
  5. Śliczny piórnik,. podoba mi się przynajmniej tak bardzo jak moje nowiutkie gotowe spółki na sprzedaż. Troche mam fioła na tym punkcie, wiem to ale mimo wszystko jest to jakiś plus tego mojego życia, prawda.

    ReplyDelete

Note: only a member of this blog may post a comment.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...