Po przeprowadzce zaczęłam upychać wszystkie swoje szpargały w karton po żelazku. Mhm, cholernie glam :D Stwierdziłam więc, że może wypadałoby uszyć jakiś koszyczek czy inne ustrojstwo na składowanie potrzebnych póki co map, ulotek, pokwitowań itp. Jako, że byłam świeżo po uszyciu partii koszyczków na kosmetyki do łazienki, stwierdziłam, że dam szansę Amy Butler, bo na koszykopodobne twory już nie spoglądałam z miłością.
After I moved, I stashed all of the maps, important leaflets, and receipts in a box
that came with my brand new iron. Yes, you're right, that's not glam ;)
Maybe a fabric basket would be a good idea, but I decided to give Amy Butler's portfolios a chance. After all, when you make 5 baskets for your bathroom, you're pretty much fed up with them for a while.
Uszyłam tematyczny zestaw tzw. portfolio - duże jest na ulotki, rachunki, wizytówki, szyciowe karteluszki i na długopis a w małym trzymam notesiki post-it. Do zestawu wykorzystałam materiał w szpulki, który kupiłam w zeszłym roku w Niemczech. Niektórzy inwestują w magnesy na lodówkę - ja zawsze przywożę sobie jakieś szyciowe prezenty z wojaży :)
So I made a matching portfolio set, and I used this lovely spool-themed fabric I bought last year in Germany. Instead of fridge magnets, I always invest in sewing stuff when coming from abroad. This is my way of remembering places! The large portfolio is for some of my receipts, leaflets, business cards and for a pen. The small one is for post-its.
Gwoli przypomnienia - wkrótce pojawi się u mnie tutorial, chcę żeby był ekstra poręczny i prosty w obsłudze; proszę więc o troszkę cierpliwości - walczę teraz z materią techniczną :)
Oh and just to let you know, I am working on a new tutorial for you guys, but as I want it to be extra handy and user-friendly, I am struggling with some technical issues which I'm sure I'll overcome this week :)
ta tkanina jest super:D troche za duzo blekitnego jak dla mnie ale szpulkowy wzor jest swietny!! twoje organizery wyszly swietnie! i z niecierpliwoscia czekam na tego tutka :D
ReplyDeleteJakie świetne! Bardzo to pomysłowe, a przy tym jakie ładne :D Najbardziej zauroczyły mnie wstążeczki :D
ReplyDeletePozdrawiam
Ciesze sie, ze przypadly do gustu :) Dzieki za komentarz!
DeleteSuper tkanina i piękny efekt :))
ReplyDeleteDzięki :)
Deleterewelacja, pewnie wiesz, ale i tak powiem, przypal końcówki wstążki to się nie będą siepać :-)))
ReplyDeleteNo to naprawdę robi wrazenie:-)
ReplyDeleteBuźka!
Bardzo to kolorowe i wesołe. Aż chce się uśmiechnąć:)
ReplyDeleteśliczne!
świetny blog ! mam nadzieję, że mój też ci się spodoba i również go zaobserwujesz :P
ReplyDeletehttp://emfashionblog.blogspot.com
Piękne, po prostu piękne! Już wiem co sobie uszyję z tkaninki w guziczki zakupionej okazyjnie u pewnego sympatycznego Turka , prowadzącego Kurzwarenkeller w Berlinie, a wiec liczę na tutorial :D
ReplyDeleteTen materiał boski:))
ReplyDeleteAle cudowny kolor - mój ulubiony:) Pozdr. z haftyline.blogspot.com
ReplyDelete