Tak sobie rozkminiałam ostatnio jaka torba spełniałaby moje wszystkie potrzeby wakacyjno-letnie.
Jednocześnie też zastanawiałam się, czy mamuśki noszące ze sobą setki tobołków dla dzieciaczków potrafią zmieścić się w jednej torbie. Jako potrójna ciotka, nadal potrafię być zdziwiona ilością toreb, torebek, woreczków z oprzyrządowaniem do bobasa, czy małolata (nie chce pomijać wieku 3-5 ;)), które widzę przy okazji spotkań rodzinnych. Myślę, że połączyłam trochę dwa w jednym i uszyłam sobie takie oto coś:
I've been thinking recently what type of bag would meet all of my requirements or expectations with regards to a perfect summer bag. At the same time, I've been also asking myself a question if moms are able to place of the necessities into one bag only. I'm an auntie to 3 kids and I'm still amazed by number of totes, and drawstring bags that my sister in law or sister need to take with them to each and every family event. So I think I have made something that can be used both as a summer and a mom bag:
Kilka słów o konstrukcji. Główne części składowe to oczywiście materiał z Ikea. Tak, Joanna kocha szwedzkość ;) Materiał przeleżakował w moich zbiorach około roku, więc czasu było się za niego w końcu zabrać. Wnętrze torby to soczysta dziecięca tkanina od Andover Fabrics, którą dostałam w podziękowaniu za uszycie poduszki sówki dla pewnego młodego mężczyzny. Dodatkowo ta sama tkanina użyta jest jako wyściółka do kieszeni zewnętrznych. Te właśnie kieszonki, plus lamówkę uszyłam z kropeczkowego materiału z lokalnego sklepu. Jak widzicie, torbę zawiązuje się na troczki zakończone drewnianymi koralikami (Olka, dzięki za Twoje stare koraliki :). Wewnętrzne kieszenie (3 po każdej stronie) uszyłam z różowej polka dot. W sumie więc torba ma 6 kieszeni wewnętrznych i 5 zewnętrznych, wliczając w to dwie boczne kieszonki na gumkę. Pas jest regulowany, więc nieważne czy właścicielka jest rubasznym krasnoludkiem, czy drapaczem chmur :)
So a few words about the bag itself. As you can see, I used Ikea fabric to make handle, front and back panels. Yes, I love this pattern. It's been haunting me for months now, so I finally picked it up from the shelf and just gave it a new form :) For lining I used sweet, vivid pattern from Andover Fabrics that I got last year as a 'thank you' for sewing an owl pillow for a certain young gentleman. Hi Pierre! :) The same fabric is used as lining in front pockets. Plus, I used two types of polka dot fabrics for pockets (front and inside). As you can see, the bag is closed with strings made out of polka dot fabric.
W moją torbę zmieściłam pled wielkości 130x170cm, poduchę 45x45 oraz 1,5 l butelkę oranżady, i inne tałatajstwa. Myślę, że taki format jest idealny na plażę i weekendowe powroty do domu. Dziś swoją premierę przeżywa też tildowy pan Żabul <3, który zakamuflował się w bocznej kieszonce :)
The bag easily holds 12''x12'' pillow, 65''x85'' blanket, a bottle of soda and other thingies. I think it's perfect for a day at the beach and weekend breaks. Today is also the day that I present you with Mr Froggy who hides in the side pocket :) I love this little fella (Tilda character of course).
Zgłaszam mojego wielkoluda do konkursu na najpiękniejszą torbę letnią na JakUszyc.pl. Wyjątkowo, zdążyłam przed terminem :D UWAGA: Niektóre ze zdjęć w tym poście są bardzo duże, wystarczy je kliknąć, żeby obejrzeć w całej okazałości :)
And I'm going to submit this very bag to a contest that is up and running on JakUszyc.pl. How do you like my XXL bag? Some of the pictures in this post are quite big, so you just have to click on them to enlarge.