02/01/2012

077. Różowe Słonie / Seeing Pink Elephants

Planowałam wrzucić w pierwszym poście roku 2012 wyszywkę, z której jestem najbardziej dumna. Ale pogoda pokrzyżowała szyki - teraz czekam aż siostra będzie miała możliwość obfotografować maminy prezent, przy bardziej sprzyjającej aurze. Niestety, nie da się zrobić sensownego zdjęcia w domu :) Dopiero za jakiś czas pokażę wam ostatnią część Świątecznych prezenciaków dla rodziny. 


Dzisiaj pokażę w zamian to co sama dostałam na święta! Istny cud dla materiałowego narkomana! Tkaniny, książki, linijki do cięcia patchworków (dzięki sis!) ... SZALEŃSTWO! Tasiemka w różowe słonie rozłożyła mnie na łopatki - tak, to kolejny etap mojej szwalniczej dewiacji ;)



Nie wiem czy kiedykolwiek zdecydowaliście się na zakup tkanin bezpośrednio z USA. Ja postanowiłam zrobić sobie prezent (tak asekuracyjnie, w razie gdyby rodzina i znajomi zapomnieli, że lubię szyć ;) i rzuciłam się na wyprzedaż u Karen ze sklepu fabricpalooza. Nie dość tego, że paczka przyszła w niecałe 10 dni, okazało się, że tkaniny są jeszcze piękniejsze niż online i dostałam gratis jeden numer Quilt Sampler, plus mały bonus w postaci tkanin w moje ukochane polka dots! Więc z całym sercem potwierdzam, że nie ma się co bać zamorskich zakupów - jak dobrze policzycie, wyjdzie taniej niż w Polsce. Bo 20 zł za metr materiału to przecież normalna cena, a u nas jednak nadal trudno znaleźć takie fajne tkaniny. Uwaga, prezentuje:


Jako, że w przyszłym tygodniu rusza Sparke Quilt Along, postanowiłam, że narzutę, którą uszyję zrobię częściowo z tych materiałów, które kupiłam/dostałam i zachowam ją dla siebie. Na te jesienne wieczory, których teraz doświadczamy...


I initially planned to show in this very first 2012 post, the project I worked on really hard, so the 'thing' I gave my mom for Christmas. But I didn't have a chance to take a decent picture over the last few days :/ So sorry, I won't be showing it now - I'll just wait until my sister takes some nice outdoor pictures. It's too dark at home, and the sh*** weather we have right now won't cooperate with my camera - sorry.


Maybe you noticed that I'm a fabric junkie. It kinda changed into fixation and I am afraid my apartment will turn into the one I saw on CSI Las Vegas. I really started to think I am being delusional when I saw this lovely pink elephant tape I got - is that the moment when you start having hallucinations from the piles of fabrics around you? ;) Anyhow, I adore each and every gift I got, it's really cool to know that your family and friends support your hobby, isn't it? Thank you guys!


 
 


I also bought fabrics from Karen at fabricpalooza shop. I like to make gifts for myself and pamper my inner-fabric-addict :P The package arrived in 10 days (from the US to Poland, wow - with a speed of light!). I used Sparke Quilt Along as an excuse to buy even more fabrics. It starts next week, and I will use the ones I got/bought to make a quilt for myself. That's right! The first quilt for myself!


13 comments:

  1. Jakie śliczne te tkaniny !!! po postu niebo !!!

    ReplyDelete
  2. No cóż... też się zachwycam :) Dziękuję za podanie linka do sklepu :)

    ReplyDelete
  3. Niesamowite wzory a ta tasiemka...rzeczywiście rozbrajająca:)

    ReplyDelete
  4. Cudności! Pozazdraszczam ;) Na pewno stworzysz z nich mnóstwo pięknych rzeczy!

    ReplyDelete
  5. Ech, już nie mogę się doczekać aż się za nie zabiorę :)

    ReplyDelete
  6. Tutinko....!!!rozwaliłas mnie na łopatki tymi cudami...:-) pozdrówka!!szyj kobieto!!:-))że teżu nas takich nie ma...ale do sklepu już lecę patrzeć...

    ReplyDelete
  7. tkaniny piekne. a ja mam pytanie dotyczace tego właśnie sklepu. Pisze tam na stronce ze np. 10 zł za pól metra, tylko ze nie wiemna ile. tzn 50 cm na ile cm? jaka jest szerokosc materiału?? to są cwiartki, czy jak to wyglada??
    pozdrawiam
    Milena

    ReplyDelete
  8. Hej Milena - szerokość to z reguły 100 cm. Te tkaniny z działu 'Sale' są w 2 wielkościach: metr (6USD) albo pol metra (3USD). W opisie zawsze powinno byc podane ile kazdy kawalek ma, tylko ze jest podane w calach. Przesylka to 14USD, wiec oplaca sie kupic wiecej, albo na spole z jakas craftujaca kolezanka :)

    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  9. Taki prezent, że tylko pozazdrościć :) Oczywiście do sklepu już zajrzałam i może też się na coś skuszę a tymczasem ciekawa jestem co wykombinujesz ze swojego prezentu. Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete
  10. dziękuję za odpowiedź:) problem w tym iż nie mam żadnej kolezanki craftującej:( ale chyba sie skusze i sama zamowie:)
    pozdrawiam
    Milena

    ReplyDelete
  11. 20z?!?!?!?!?!??!?!?!!? To czemu u nas hamerykańskie tkaniny są od 40 w górę???

    ReplyDelete
    Replies
    1. asz no bo ktoś musi jeszcze po drodze na nich zarobić :) szkoda ze lasencja z tego sklepu etsy jest na urlopie, bo 6 dolkow za metr to mega okazja. wtedy trzeba zamowic wiecej, no bo przesylka droga, to musi sie to kalkulowac :D

      Delete

Note: only a member of this blog may post a comment.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...