13/09/2011

051. Tutinella vs Little Man Quilt


Jeśli pamiętacie posta sprzed około miesiąca, to pamiętacie też, że kupiłam książkę o pikowanych narzutach. Już od dawna chodził za mną jakiś patchwork, tylko nie wiedziałam od której strony się za niego zabrać. Przestudiowałam całą książkę i postanowiłam zacząć projektem 'Little Man Quilt', używając 'dziewczęcych' tkanin. Centralny punkt narzuty to 16 bloków o wielkości 25x25cm. Do tego doszyte są dwa prostokątne pasy na górze i na dole. Na tył wykorzystałam ultra dziewczęca różową tkaninę w kropeczki a lamówkę zrobiłam z tkaniny, która była użyta w blokach :)



Jestem dość zadowolona z końcowego efektu i chętnie wypróbuje więcej wzorów z książki - instrukcje są banalne, choć przyszywając lamówkę, użyłam tutorialu dostępnego na blogu the plaid scottie. Z czystym sercem polecam książkę 'Simplify' dla nowicjuszy i dla tych osób, które już coś o quiltach wiedzą. Wielkość końcowa narzuty to +/- 100 cm x 125 cm. Tkaniny użyte w narzutce to Kokka w jabłuszka, rysunkowe lwy przywiezione z Niemiec. Różowy tył w kropeczki kupiony był w pobliskim sklepie a cała reszta to prezenty :) Tradycyjnie po kliknięciu na zdjęcie, możecie je podziwiać w większej rozdzielczości.


ENGLISH:

If you remember a post from last month, you'd also remember that I bought a book on quilts. I've been dreaming of making a proper quilt for some time now, but I just needed to know basic stuff and start with rather straightforward pattern. I've read the whole book and decided to make 'Little Man Quilt'. It was supposed to be for a girl, so I had to use pinks, reds and other 'sweet' fabics. 


The centre of the quilt is a 16 block piece, each block measures 10'' x 10''. I'm quite pleased with my first big patchwork project and I'd recommend 'Simplify' to a beginner like me. Well, there are also more complicated patterns, so I think the book is OK for beginners and intermediate quilters ;) To sew the binding, I used this tutorial. The finished quilt size is +/- 40 1/2'' x 51 1/2''. The fabrics used in this project were Kokka in red apples, cartoon lions brought from Germany and pink polka dots from a local shop - all the others were gifts I gladly accepted :) As usual, you just have to click on a given picture to check a whole lotta better resolution :)


13 comments:

  1. poprostu cudo:) Jak ja bym chciała mieć dobrą maszynę do szycia i też szyć takie cudeńka:) Jestem pod wielkim podziwem.

    ReplyDelete
  2. Dziękować! :) Najwięcej energii zajmuje zszycie przodu, tyłu i ociepliny razem. Mysle, ze dalabym rade na mojej starej maszynie ale faktycznie lepiej sie zszywa takie wielkosci na maszynie wiekszej niz moj poprzedni bączek, hehe.

    ReplyDelete
  3. It's awesome!!!! You did such a great job and the fabrics are perfect!!!!

    ReplyDelete
  4. Ładnie i starannie wykonana. Gratuluję cierpliwości :)
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  5. @ Amy - thank you! you know i would not do this quilt without your help :)

    @ Josephine - ciesze sie, ze sie podoba :D

    @ Medżik - dziekuje! a cierpliwosc faktycznie sie przyda - troszke mi to malenstwo zzarlo czasu :)

    ReplyDelete
  6. Pierwszy raz i wyszło Ci takie cudu :) Swietnie zestawiłaś kolorki. Gratuluje narzutki i mega cierpliwości ;)

    ReplyDelete
  7. Teraz na najblizsze tygodnie planuje kolejna, ale tym razem wieksza, znow bede sie tarzac po podlodze mocujac agrafki, zeby bylo rowno :)

    ReplyDelete
  8. Gdzie można takie tkaniny kupić? Poszukuję takich tkanin od dawna a u nas nic nie ma, tylko takie smutasowate materiały...cudnie wychodzi ci szycie, od razu widać że to Twoja pasja, pozdrawiam serdecznie, i zapraszam do mnie http://niteczkowyczar.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Sama byłam wniebowzięta kiedy dorwałam w małym sklepiku u nas w Polsce tą różową tkaninę w kropeczki, niby taki prosty wzór a na serio trudno takie dostać! W dodatku kosztowała 13 zl na metr. Ta w jabłuszka była kupiona w Berlinie, ale jest też dostępna online w sklepie Frau Tulpe. Te lewki i biała w czerwone kropeczki też kupiona w Niemczech a cała reszta została mi sprezentowana, więc nie wiem skąd :) Uwielbiam takie materiały, ale ze względu na cenę, boje się czasem je użyć ;) A na bloga już zaglądam!

    ReplyDelete
  10. Śliczny! Same ohy i ahy nasuwają mi się pod klawiaturę:)

    ReplyDelete
  11. Wow, wielkie dzieki! Mam nadzieje pokazac moj drugi wytwor patchworkowy na dniach, mam nadzieje, ze tez sie bedzie podobal :)

    ReplyDelete

Note: only a member of this blog may post a comment.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...