30/05/2012

127. Paper Piecing

Postanowiłam spróbować czegoś nowego i sprawdzić, z czym się je 'paper piecing' :) Efekty prac robionych tą właśnie metodą zawsze powalały mnie z nóg, ale ja postanowiłam zacząć małymi kroczkami. Nie będę się porywać z motyką na słońce :) Zebrałam skrawki w odcieniach niebieskości, poszukałam wzoru na coś co wyglądało na prosty blok i zakasałam rękawy do pracy!


Last week I decided to step out of my comfort zone and try paper piecing. I admire beautiful patchwork blocks made with this method and my little heart always envied those who made them :) So I though it's high time to try it. I found online instructions for a simple block that I though was perfect for a beginner and I was absolutely right!


Polecam zajrzeć tutaj, jeśli chcecie zacząć przygodę z 'paper piecing'. Wydrukowałam szablony, wycięłam je, poprzyszywałam do wybranych tkanin i wyszła mi słodka kropelka deszczu. Patrząc na zdjęcie z lewej strony, kawałek tkaniny w kropeczki wygląda na przekrzywiony, ale to wina zdjęcia, w rzeczywistości wyszło mi na serio prosto! Żadnych krzywizn :) Jeszcze nie wiem co zrobię z tym blokiem, ale chyba pasowałby idealnie z pogodową tasiemką od koleżanki!

I used this pattern and I recommend it to any newbie at paper piecing - it's quite simple and if you master precise cutting, it will be a piece of cake, I promise! Though the block in the left corner looks wonky (dotted fabric) it really isn't - it's only a bad picture, I promise :) I don't know yet how this block will be used, but it fits perfectly with the ribbon I got in April - Tabea, thank you! <3


26/05/2012

126. Zippity Doodle Bag

Czyli postanowień szycia wg wzorów z książek część II. Tym razem torba na weekendowy wypad do dziadków dla siostrzenicy :) Podobnie jak torba z tego wpisu, wykonana wg wzoru z 'Fresh Fabric Treats'. 

And it's time for part II of my May resolutions. That's the 2nd project from 'Fresh Fabric Treats' book - I present you with my version of 'Zippity Doodle Bag'. 



Pokombinowałam z kolorowymi dziecięcymi tkaninkami ze swoich zapasów, z pikowaniem i wariacjami usztywniania rączek. Wyszło z tego kolorowe fajne coś, co powinno przydać się każdemu przedszkolakowi. Z przodu naszyta jest kieszonka na kredki, pisaki i inne cuda na patyku, plus miejsce na notesik. Torba zamykana jest na zamek. W środku nie ma żadnych kieszonek, ale w związku z tym, że robi się ją kombinując z 9 różnymi panelami, po czym zszywa się 8, jeden został użyty do uszycia kosmetyczki. Przecież trzeba też w coś spakować szczoteczkę do zębów i spinki :) Byłam w takim ferworze walki, że dopiero na sam koniec zauważyłam, że zszyłam kosmetyczkowy panel do góry nogami... Zdradza to odwrócony muchomorek :D Nie miałam już ochoty wszystkiego rozpruwać - mam nadzieję, że nie zostanie to zauważone przez 4 letnią diabliczkę, ale nie dam sobie za to uciąć głowy :)

I browsed through my stash of fabrics for kids, played a lil' bit with quilting and various methods of reinforcing handles. I made something quite vivid and energetic and I hope my niece will be happy to get this bag ;) The bag is perfect for weekend at grandparents' home, and as it's made of 8 blocks, while you make 9 for this project. I used the odd one to make a matching cosmetic bag. Though you can see that I made a mistake and this very panel is placed upside down, I hope this will be unnoticed by my niece, but I wouldn't hold my breath. She speaks her mind openly, though she's only 4, she can be really nasty ;) Truth hurts, doesn't it?





24/05/2012

125. Prosta Śliwka / A Simple Plum

Dziś na szybko :) Czyli dwie proste poduchy uszyte dla koleżanki z pracy. Dorota urządza mieszkanie, a że brakowało jej poduch w kolorze śliwka/fiolet, poprosiła mnie o pomoc. Ustaliłyśmy, że najlepiej będzie zrobić ich minimalistyczne wersje, bez żadnych wzorów patchworkowych itp. Postawiłam więc na przepikowanie na szerokość stopki od maszyny. Przyznam szczerze, że efekt mnie zadziwił, ale na plus :) Sama tkanina nie zachwycała, była OK, ale 'bez szału'. Dopiero po przepikowaniu nabrała tego 'czegoś'. Z tyłu wykorzystałam czarny materiał i resztki materiału głównego, plus poduchy zapinają się na dwa guziczki. Mam nadzieje, że i wam przypadły do gustu :)



So today I'm gonna show you guys two simple pillows I made for a colleague of mine who's decorating her apartment. Dorota wanted something in deep violet, so I bought this fabric which resembles plum's color :) We both decided it'd fit the purpose, and I started quilting them. I though that it'd be better just to stick to quilting rather than playing with patchwork patterns this time, and I think it looks kinda cool. The back is in black + violet, and I added button closure. Hope you like them :)


22/05/2012

124. Majowe Postanowienia / May Resolutions

W tym miesiącu obiecałam sobie szyć minimum jedną rzecz na dany miesiąc wg wzorów z książek, które mam w swojej biblioteczce. Na pierwszy ogień poszła 'Fresh Fabric Treats'. Uszyłam już z niej 3 projekty! A czwarty jest w procesie tworzenia :) Korzystam z czasu urlopowego i raduje się nieszczęściem tych, którzy muszą siedzieć w biurach :P 

Pokazuję więc 'Pack 'N' Go Tote' minimalnie odbiegającą od oryginału. Zdecydowałam się wszyć wewnątrz kieszonkę i zapięcie na zamek.


This month I promised myself to finally start using the books I have managed to gather over the last few months. The first book that I decided to work with is 'Fresh Fabric Treats'. To this day, I managed to sew 3 projects from it already and I'm working on the 4th one! I'm one happy camper, as I have holidays now and can finally devote more time to sew, clean, cook, watch movies etc! Oh the joy of not being forced to be in the office! 


The first project I'm showing here is my slightly altered version of 'Pack 'N' Go Tote'. I decided to sew one pocket inside and add zipper closing. 



Torebka ma cztery zewnętrzne kieszonki, każda zamykana na guzik. Wszystkie kieszonki mają od wewnątrz ten sam materiał, który użyłam na podszewkę. Jestem z niej całkiem zadowolona :)

Jeśli chodzi o samą książkę, początkowo nie byłam do niej przekonana, dlatego przeleżała trochę czasu na półce zanim odważyłam się coś z niej uszyć. Teraz, mogę z ręką na sercu powiedzieć, że po uszyciu 3 rzeczy, nie wiem dlaczego tak długo z tym zwlekałam :) Instrukcje są czytelne a szata graficzna potrafi zauroczyć! Jeśli chodzi o minusy - czasem powinno być więcej zdjęć instruktażowych. Po prostu bardziej trzeba się skupiać na opisach, ale przecież można to przeżyć.



The tote has 4 outside pockets, each lined with the same fabric I used inside the bag. All pockets are closed with large buttons. I'm pretty happy with how it looks :)


As far as the book itself is concerned, I admit that I bought it because of the pictures that I saw online. I'm a sucker for overall Moda's approach to present fabric and sewing projects in the book. But I must say now, that I was a complete moron when I put it on the shelf half a year ago. Somehow I wasn't motivated enough to use the book. Instructions are very clear, I am happy with all of the projects I have made so far and I hope the next ones will turn out as lovely as in the book!

15/05/2012

123. Jak Uszyć Proporczyki - Chorągiewki / How to Make Bunting

Przy okazji zamówienia morskiego, uszyłam sznur chorągiewek do pokoju. Pomyślałam, że całkiem przyjemnie się je robi, dlatego też stwierdziłam, że zdjęcia w trakcie szycia to niezgorszy pomysł. Chcecie zrobić coś podobnego? No to jedziemy!

Today I'm gonna show you how to make bunting. Join me if you want to make it!



14/05/2012

122. Szyjmy Pluszaki! / Let's Sew Some Toys

Moi Drodzy, zachęcam was gorąco do zakasania rękawów i uszycia jakiegoś stworka, który wywoła uśmiech na buzi dzieciaczków, które tego bardzo potrzebują! Możemy wesprzeć Dzień  Dziecka w Przedszkolu Specjalnym nr 100 na os. Uroczym w Krakowie. Wystarczy poświęcić trochę czasu i stworzyć kolejną zabawkę, którą przecież już tyle razy szyliście :) To nic trudnego!


Ja przyłączyłam się do akcji dzięki Ewelinie z jakuszyc.pl i przygotowałam Słonika, którego idę jutro wysłać na pocztę. Po szczegóły zapraszam tutaj. Zabawkę należy wysłać w takim terminie, aby trafiła na imprezę, która organizowana będzie 30.05 bądź 6.06. Do szycia Obywatele / Obywatelki!


Przy okazji, chciałam bardzo podziękować Ewelinie za wyróżnienie, które przyznała mi na swoim 'starym' blogu :) Bardzo się cieszę, że Tutinelli przybywa Obserwatorów i zdarza mi się dostać przesympatycznego maila :) Takie rzeczy dodają skrzydeł mojej maszynie! :)



This entry is about a charity action that's taking place in Kraków, Poland, by the end of this month. If you wish to join it, you just have to sew a toy and send it to the address specified in this post. I appreciate that bloggers from abroad may not join the action, because the time is running already, but I though it would be unfair to publish a post in Polish only :)



12/05/2012

121. Kotwiczki, Łódki itp / Anchors, Boats etc.

Udam, że nie było tu zbyt długiej przerwy i od razu przejdę do rzeczy :) Jakiś czas temu zgłosiła się do mnie na FB Magda z zapytaniem, czy podjęłabym się uszycia kilku rzeczy do pokoju chłopięcego, który urządzany będzie w stylu marynistycznym! Przecież nie można odmówić, statki, kotwice, no przecież to miód na moje serce! Dogadałyśmy szczegóły, zamówiłam tkaniny i pod koniec kwietnia zaczęłam kroić, zszywać i namiętnie prasować :) Ustaliłyśmy, że robimy dwie narzuty, dwie poszewki na poduchy i sznur chorągiewek. Oto efekt mojej pracy:



I'll pretend like there was no break from bloggin' and I'll just cut to the chase :) Some time ago I got a message on FB from Magda who asked me if I'd be willing to make something for a nursery. It turned out that she has two boys and would like to make a nautical/marine style all around the room! I just couldn't say no. I love anchors, boats and stuff oh so much, that it sounded heavenly! So it's been decided that I'll make two quilts, two pillow covers and bunting. And now you can finally see the results of my work:



Narzuty mają +/- wielkość 78-80cm na 160 cm, poduchy to klasyczne 40x40, a chorągiewki rozciągają się na długość 3m. Zszywanie wszystkich części narzut było dość pracochłonne, ale jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. Bardzo miło mi się pracowało przy tym zamówieniu, pewnie przez to, że super dogadywało mi się z Magdą, no i pracowałam z rewelacyjnymi tkaninami :) Trudno teraz będzie się z tym wszystkim rozstać. A jak wam się podoba?



Quilts are +/- 31.5''x63'', pillows are typical 15.7''x15''17 and the bunting is 118" long. It was time consuming to piece all elements together, but I really like the final effect. It will be hard to say goodbye to all these items, but I still have some fabrics left, so maybe I'll make something for myself :) And I still have pictures. This order was both a pleasure and a challenge. How do you like it? Want to see a larger image? Just click on it :)




Dodam tylko, że w tym miesiącu na blogu pojawią się dwa tutoriale, jedna rozdawajka i inne atrakcje :) Trochę się stęskniłam za blogowaniem przez te 2 tygodnie, więc wracam z impetem!


Let me just add that this month I'll publish two tutorials and announce one giveaway, so stay tuned! I missed blogging :)


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...