Czyli na szybciutko, na Facebookowe życzenie Fabryki Klimatów, mój pierwszy w karierze Dresden Plate! Uszyty w małych kawałków resztek tkanin, składa się z 23 'płatków', i czeka aż zrobię z niego front poduszki :) Albo doszyje więcej i zrobię z tego coś większego?
Just a really short note on my first Dresden plate I made yesterday. It's been requested by Fabryka Klimatów on my Facebook account that I share it with my readers, so here it is! What a nice way to use your scraps! A pillow or a table runner?
Wygląda super! Świetnie dobrałaś kolory! Ehhh... kiedy ja dojdę do takiego poziomu i czy w ogóle jest to możliwe??? ;-) pozdrawiam Kasia
ReplyDeleteMakolinko, wiecej wiary w siebie :) Taki Dresden dosc latwo zrobic, wystarczy troche skrawkow, zelazko i sprawne szukanie po youtube :D
DeleteWspaniały Dresden Plate!!! Tkaniny dobrałaś wysmienicie!!!
ReplyDeletebardzo ciekawie wygląda. czekam aż powstanie poduszka ;))
ReplyDelete