W weekend była (i nadal jest) wyśmienita pogoda. Korzystając z wizyty przyjaciółki, ruszyłyśmy z aparatami na zwiedzanie miasta. Punkt główny: tropienie murali. Nic nie uszyłam, ale spacer trwał blisko siedem godzin i trafiłyśmy na kilka ciekawych miejsc. Dziś możecie sobie pooglądać pocztówki muralowe z miasta Belfast:
There was a great weather during the weekend, so together with a friend of mine, we hunted for murals in Belfast. I did not sew a thing over the weekend, but I ended up with discovering some nice views in the city. So today you can just check some postcards from Belfast!
My son is at uni in Belfast so I recognise a few of the murals!
ReplyDeleteThank you!
wow piękne zdjęcia, i 7h spaceru podziwiam!!!
ReplyDeletepozdr i zapraszam do nas
dziękuje :) weekendowe spacery to jest to!
DeleteAh you were just around the corner from me! Jxo
ReplyDelete